Moje motto pozostaje niezmienne: ZADOWOLENIE Z SIEBIE SAMEGO JEST POŁOWĄ NASZEGO SZCZĘŚCIA...

czwartek, 9 sierpnia 2012

Żółte kartki Beaty Pawlikowskiej...

  

  Ode mnie - z dedykacją, ale i bez niej...


7 komentarzy:

  1. mądre, prawdziwe - a tak czasem trudne do wykonania...dzięki Ci Haniu za cierpliwe zbieranie "prawd oczywistych" rozsianych tu i tam.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. We właściwym czasie zasiane prawdy - zaowocują...
      Serdeczności, Ewo!

      Usuń
  2. "..jego misja zakończona..podziękuj i ..pozwól odejśc."..Niby takie proste..Tylko co zrobic z tą tląca się jeszcze iskierka?
    Danka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie łatwo... ale starać się nie patrzeć w tę stronę. Jest tyle innych zachwycających widoków :)
      Może ktoś zna inny sposób?

      Usuń
  3. Lola Pellegrina27 sierpnia 2012 12:33

    Nie znam sposobów na pogodzenie się z porzuceniem i ze stratą bo tym jest przecież czyjaś jednostronna decyzja o odejściu. Może tylko czas ..... ale to się wie dopiero w moim późnym wieku.
    Kochana, tak brak mi teraz czasoprzestrzeni na blogi i internet, widzę że i Tobie też, Haniu! Przytulam jeszcze sierpniowo i gorąco.
    P.s. A gdzie dostać te żółte karteczki bo zaczynam doceniać tę Blond Beatkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam sposób, ale chyba nie powinnam o nim blogowo mówić:)
    Z czasem ostatnio jest jak z wodą: wydaje Ci się, że stoisz u źródła, nabierasz pełnymi garściami i przecieka przez palce... nawet ta radość, którą chciałaś zacisnąć na dłużej. Więc znów pochylasz się i czerpiesz, bo chcesz wierzyć, że, że znalazłaś właśnie to, dawno poszukiwane...
    Przytulanki i pozdrawianki Lolu, a Beatkę znajdziesz przez facebooka ( do którego jak wiem, zaufania nie masz:) no to chociaż odwiedź tam mnie, też karteczki znajdziesz:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham książki Beaty Pawlikowskiej. Czytam "W dżungli podświadomości" i zaczynam zmieniać siebie :)

    Pozdrawiam serdecznie
    Anna M.
    annamatysiak.blogspot.com

    :)

    OdpowiedzUsuń

DYSTRYBUCJA:

Moje książki można zamawiać mailowo pod adresem:
strzelec-anna@wp.pl

oraz: www.e-bookowo.pl - wersje ebooka i papierowe.

Łączna liczba wyświetleń

Popularne posty


Popularne posty

Popularne posty