Napisał Paweł Pollak - autor, tłumacz przysięgły jezyka szwedzkiego i wydawca.
Bardzo mi się to zdanie spodobało i dlatego cytuję je dzisiaj w mojej krótkiej notatce.
Jak dzisiejszy tytuł donosi, miesiąc mam bardzo pracowity. Tak przyjemnie pracowity, bo najważniejsze jest to, że się lubi swoje zajęcie.
W miniony piątek kilka godzin uczestniczyłam w gorzowskim kiermaszu książek, który odbył się w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej im.Zbigniewa Herberta.
Poniżej fotorelacje :)
Artystka-plastyk pani Iwona Sowikoj była bardzo zainteresowana moją twórczością. Z podobnym uczuciem podziwiam jej pracownię biżuterii artystycznej.
W najbliższy czwartek zapraszam na moje spotkanie autorskie:
A gdy po nim ochłonę:) wybiorę się do Gdańska, bo tam 25 maja, o godz.18,00 w Filii nr 6 WiMBP przy ul. Pilotów 3 ( Gdańsk- Zaspa ) spotkam się również z czytelnikami moich książek.
Jeszcze jedno, przemiłe spotkanie zaplanowane jest na Dzień Dziecka - 1 czerwca, ale o nim już następnym razem.
Anna Strzelec
Czekamy na Ciebie w Gdańsku! Haniu, miło nam będzie znów Cię zobaczyć, pozdrawiamy serdecznie- Gosia i Zbych.
OdpowiedzUsuńHaniu! Kwitniesz! Jakie to ważne, żeby się samorealizować. Najważniejsze w życiu jest robić to, co się lubi i kocha. Wtedy robi się dobrze. Najlepiej to widać właśnie po Tobie. Następnych pracowitych i miłych miesięcy życzę! Gratulacje! Małgoś
OdpowiedzUsuńBo jaka może być większa dla Pisarza radość, niż spotkanie oko w oko z Czytelnikiem? Miło dzielić z Tobą Haniu choćby na odległość te szczególne chwile wzruszeń (dzięki fotorelacji). Udanych wszystkich następnych Spotkań życzę! I pozdrawiam najserdeczniej Liliową Panią ;)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka jw od EwyK
UsuńDzięki, dzięki serdeczne, tak myślałam, że to Ty :-)
UsuńMaj masz pracowity, jak takoż, chociaż mój pierwszokomunijny a Twój twórczy. Na wszystko jest czas pod słońcem. Pozdrawiam więc majowo
OdpowiedzUsuńZmierziło i zmroziło mnie polecenie: "udowodnij, że nie jesteś automatem" czy jakoś tak. Ile trzeba mieć do Ciebie sympatii Haniu, by przez to przejść.......
OdpowiedzUsuńOgromnie miło moja Lolu, że tak dzielnie pokonujesz wszystkie trudności i nawet onet Ci nie straszny ! :)
UsuńKomunijnie i serdecznie Twojego wnuczka przytulam...
Jutro powalczę na Twoim onetowskim, a tymczasem pozdrawiam upalnie - wieczorowo :)