Okno z widokiem na Prowansję,
moja czwarta książka ~~jest dostępna w wersji drukowanej!
Poniżej informacja, która została zamieszczona na odwrocie okładki mojej książki.
***
Anna
Strzelec jest autorką trzech książek:
Tylko
nie życz mi spełnienia marzeń
Druga
pora życia - czyli jak zabija się miłość
Wiza
do Nowego Jorku
oraz
dwóch wydań tomików wierszy:
Miłość
niejedno ma imię
Cóż
wiemy o miłości - wiersze i
aforyzmy
Czwarta
książka - Okno z widokiem na
Prowansję to
kontynuacja opowieści o losach bohaterów znanych
z
Wizy do Nowego Jorku.
Czytelnicy ponownie spotkają
pisarkę Leonię, jej córkę Iwonę i ichtiologa
z Long
Island – Jeremiego, pochodzącego z francuskiej
Prowansji, a także kilka nowych
postaci przybyłych
i zamieszkałych w Port Jefferson.
***
Nowa
powieść Anny Strzelec – jak jej poprzednia
~Wiza do Nowego Jorku~opowiada przede wszystkim o
miłości, oraz
niezwykłej sile więzi rodzinnych.
Wątki związanych ze sobą kilku rodzin z
różnych krajów,
obejmujących trzy pokolenia, śledzimy z uwagą godną
thrillera
psychologicznego. Artyzm pisarki sprawia
wrażenie, że historie są słowem
malowane, a bogactwo
wyobraźni Autorki i jej pozytywna energia
powodują, że
powieść trafia do serca, wzrusza i napełnia
optymizmem. Czytelnicy, którzy
sięgną po nową książkę
Anny Strzelec z pewnością nie będą żałować spędzonego z
nią czasu.
Ewa
Klejewska
Wzruszająca
historia o dojrzałej miłości. Czy tym razem
ma ona szansę na spełnienie? Jak to
zwykle bywa u Anny
Strzelec - trudno oderwać się od lektury. Serdecznie
polecam!
Anna Klejzerowicz
Anna Klejzerowicz
.........................................................
Wszystkie moje książki są dostępne w wydawnictwie
oraz w prywatnej dystrybucji, przez złożenie mailowego
zamówienia:
..........................................................
To wspaniała wiadomość, gratuluję! Jestem pewna, że ta czwarta książka przyniesie czytelnikom wiele radości i wzruszeń. Pozdrawiam, JC www.tocoprawdziwe.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję i pozdrawiam wzajemnie.
OdpowiedzUsuńAniu ..usiadłam w foteliku,z herbatką o smaku miodu..imbiru i maliny.Zanurzyłam się w Twojej najnowszej powieści. Zrobiło mi się cieplutko,miło i spokojnie.Huragan wytrącił mnie z równowagi ,a tu ,w zasięgu ręki ..taki balsam dla duszy,taki optymizm i wiara w wielkie uczucie.Pięknie napisane..Nawet Jane gdzieś mi tam mignęła(ha,ha)..i ..Dzień Dziękczynienia.Lubię historie z dobrym zakończeniem,bo...życie jest i tak pełne bólu,stresów...W Twojej powieści jest wszystko to czego oczekiwałam:miłosc,dobro,radosc,tajemnice,dojrzałe uczucie..atmosfera wspomnień dzieciństwa,przeżytych rozczarowań..nowych doznań.Mam wybrane ,ulubione fragmenty,do których już zaczynam wracać:"syn Jaremiego ze skrzypcowym futerałem pod pacha,w którym przechowywał muzykę i swoje marzenia".
OdpowiedzUsuń;"Z każdego kata wychodziły mu na spotkanie wspomnienia.Niektóre uśmiechały siędo niego radosnie,inne znów siedziały pod ścianą z opuszczonymi głowami..."
Zaskoczyłaś mnie w PODZIĘKOWANIU..Nie wiem ,czym sobie zasłuzyłam...
POSŁOWIE
..ja równiez ze wszystkich owoców najbardziej lubię
morele..i brzoskwinie:"Ten zapach, złocisty miąż i uwiezione w nich słońce".
danka