W pierwszej kolejności zauroczyła mnie zjawiskowa okładka, ale wnętrze powieści okazało się być równie wyjątkowe. Dziękuję za emocjonalne wrażenia wyniesione z lektury i czekam na kolejne :) Serdecznie pozdrawiam :)
Cieszę się, że Ty się cieszysz Haniu i dołączam się do zdania powyżej, że okładki masz nęcące i klimatyczne, a zawartość nie rozczarowuje ani trochę, wręcz przeciwnie. Szukałam wiadomości dla siebie, jak dziecko szuka ukrytego prezentu, w postach i komentarzach, w blogu pierwszym i drugim. Zabawa przednia była, poczytałam i pooglądałam, powspominałam - cudnie było. I cudnie jest chociaż newsa nie znalazłam. Pozdrawiam słonecznie !
Moja droga Lolu, jeszcze raz dziękuję, że jesteś, a news jest, jest w przygotowaniu, a jeśli ma nim pozostać, o cierpliwość poproszę! Równie słonecznie i prawie wiosennie Cię pozdrawiam! :)
W pierwszej kolejności zauroczyła mnie zjawiskowa okładka, ale wnętrze powieści okazało się być równie wyjątkowe. Dziękuję za emocjonalne wrażenia wyniesione z lektury i czekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Jakże mi miło :) jeszcze raz dziękuję i dodam, że sama projektuję okładki moich książek.
UsuńSerdeczności :)
Jest więc Pani kobietą o wielu talentach :) :)
UsuńCieszę się, że Ty się cieszysz Haniu i dołączam się do zdania powyżej, że okładki masz nęcące i klimatyczne, a zawartość nie rozczarowuje ani trochę, wręcz przeciwnie. Szukałam wiadomości dla siebie, jak dziecko szuka ukrytego prezentu, w postach i komentarzach, w blogu pierwszym i drugim. Zabawa przednia była, poczytałam i pooglądałam, powspominałam - cudnie było. I cudnie jest chociaż newsa nie znalazłam. Pozdrawiam słonecznie !
OdpowiedzUsuńMoja droga Lolu, jeszcze raz dziękuję, że jesteś, a news jest, jest w przygotowaniu, a jeśli ma nim pozostać, o cierpliwość poproszę! Równie słonecznie i prawie wiosennie Cię pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń