Kilka zdań, które zamieszczam poniżej napisałam na początku kwietnia 2010 roku, a dziś obchodzimy smutną rocznicę, wspominamy ludzi, którzy odeszli. To już dwa lata... blizny na sercu pozostaną.
Musimy to znieść, bo dano nam czas na łzy, rozpacz, na pogodzenie się z bólem... A potem podniesiemy się z kolan i pójdziemy dalej w kierunku światła, które dla każdego jest na końcu naszej drogi. I żaden pył nie pokryje wspomnień, jeśli na to nie pozwolimy... Z ufnością odrodzimy się na nowo.
Anna Strzelec
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz